Latarnia uliczna |
|
Latarnia ulicznaLatarnia uliczna oświetla oczywiście nie tylko ulice, ale też chodniki i alejki w parkach - wszystko wokół siebie. Jej działanie szczególnie można docenić podczas obitych opadów, w czasie mgły no i przede wszystkim nocą. W Polsce latarni doczekały się jedynie miasta i ruchliwe skrzyżowania w małych miejscowościach, na latarnie wzdłuż autostrad - krótkich bo krótkich - ale trzeba będzie jeszcze chyba trochę poczekać. Na razie oświetlone są jedynie zjazdy. Wydawać by się mogło, że w instalowaniu latarni ulicznych nie ma większej filozofii - jednakże minimalizacja strumienia światła skierowanego do góry i na boki, który nie służył poprawie widoczności i był właściwie marnowaniem energii, wymagała pewnych koncepcji. Dzięki temu prostemu wynalazkowi, jak można wyczytać w statystykach, wypadkowość na drogach oświetlonych jest mniejsza o co najmniej 30% w porównaniu z nieoświetlonymi. Miejsca oświetlone nie są również dobrym polem do działania dla przestępców, dla tego też współczynnik przestępczości wszędzie tam gdzie jest jasno w nocy jest mniejszy. Pierwsze latarnie uliczne - pochodnie - instalowano w Londynie zaledwie 7 lat po bitwie pod Grunwaldem. To miasto nie było więc jedynie kolebką metra - również jako pierwsze doczekało się lampy gazowej - w 1814 roku. Wraz z postępem elektryfikacji pod koniec XIX wieku instalowano już lampy elektryczne. W niektórych miejscach można jednak odbyć powrót do przeszłości i zobaczyć jak pracują, pomimo że jest rok 2006, latarnie gazowe, zapalane przez latarnika o zmierzchu i gaszone również przez tego wytrwałego człowieka o świcie. Takie latarnie można obejrzeć przykładowo na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu. Są one tam zamontowane oczywiście w celach imitacji przedwojennego klimatu. Trochę nowocześniejsze, zapalające się i gasnące bez udziału latarnika, lampy gazowe występują również w np. Berlinie i Frankfurcie. |